Witam.
Mam problem. O tuż na moim komputerze brat zainstalował program "Cenzor". Służy on tylko do tego aby blokować jedną jedyną frazę mianowice "Cantr II" [może ktoś zna :D]. Niby w niczym mi to nie przeszkadzało bo już dawno nie gram ale zaniepokoiło mnie to że ten wredny program zapisuje logi z odwiedzonych stron. Tym samym brat może sobie patrzeć jakie strony odwiedzam. Tego już za wiele. Jako że o istnieniu tego programu już pewnie zapomniał to chciałbym go usunąć dla pewności. Posiadam normalne konto administratora [mogę wejść jako administrator] na tym komputerze więc mam nadzieję że da się jakoś to "wywalić". Program znalazłem [gdyż był ukryty] w trybie awaryjnym. Jednak i w nim przy próbie usunięcia trzeba podać hasło. Jestem raczej zielony w takiej "informatyce" i proszę doświadczonych użytkowników o radę. Jaki najprostrzy sposób na całkowite usunięcie tego "szpiegującego" oprogramowania? Tylko żeby mi neta nie zablokowało bo podobno przy próbie ingerencji w jego pliki może to czynić. Dodałem punkt przywracania systemu na wszelki wypadek. Chyba zadziała w razie komplikacji?
Dziękuję.
Edit:
Trochę szukałem sam i za pomocą programu lspfix udało mi się przerwać łańcuch i odciąć Cenzorowi internet. Już nie blokuje nawet tej frazy którą blokował. Czy jest jakiś program którym go teraz usunę? Czy po prostu na "brutala" zaznaczać pliki i dawać delete?
Mam problem. O tuż na moim komputerze brat zainstalował program "Cenzor". Służy on tylko do tego aby blokować jedną jedyną frazę mianowice "Cantr II" [może ktoś zna :D]. Niby w niczym mi to nie przeszkadzało bo już dawno nie gram ale zaniepokoiło mnie to że ten wredny program zapisuje logi z odwiedzonych stron. Tym samym brat może sobie patrzeć jakie strony odwiedzam. Tego już za wiele. Jako że o istnieniu tego programu już pewnie zapomniał to chciałbym go usunąć dla pewności. Posiadam normalne konto administratora [mogę wejść jako administrator] na tym komputerze więc mam nadzieję że da się jakoś to "wywalić". Program znalazłem [gdyż był ukryty] w trybie awaryjnym. Jednak i w nim przy próbie usunięcia trzeba podać hasło. Jestem raczej zielony w takiej "informatyce" i proszę doświadczonych użytkowników o radę. Jaki najprostrzy sposób na całkowite usunięcie tego "szpiegującego" oprogramowania? Tylko żeby mi neta nie zablokowało bo podobno przy próbie ingerencji w jego pliki może to czynić. Dodałem punkt przywracania systemu na wszelki wypadek. Chyba zadziała w razie komplikacji?
Dziękuję.
Edit:
Trochę szukałem sam i za pomocą programu lspfix udało mi się przerwać łańcuch i odciąć Cenzorowi internet. Już nie blokuje nawet tej frazy którą blokował. Czy jest jakiś program którym go teraz usunę? Czy po prostu na "brutala" zaznaczać pliki i dawać delete?