Witam. Mam poważny problem, który nie daje mi spokoju. Sytuacja wygląda tak: zostawiłam komputer w domu (zamkniętym na klucz), w którym nie było mnie 2 miesiące. Po powrocie i sprawdzeniu historii przeglądarki internetowej kolana mi się ugięły, bo definitywnie z niej wynika, że ktoś z komputera korzystał. Co więcej, charakter przeglądanych stron internetowych idealnie pasuje do jednej ze znanych mi osób (są nawet zapisane jej hasła, których wcześniej nie było (!)), jednak nigdy nie miała ona okazji, żeby z tego komputera skorzystać. Nijak jest też możliwe, żeby mogła wejść do mieszkania. Natomiast jeżeli chodzi o podgląd zdarzeń systemu, to nie znalazłam informacji na temat, że komputer był uruchamiany. Dodatkowo załączam screena, z nazwą użytkownika (nie moją), która często występuje przy linkach odwiedzanych stron przez tą osobę. Co to może oznaczać? Z góry dzięki za odzew, bo spać po nocach przez to nie mogę :)
↧